Malaga i Villarreal mogą się ostatnio pochwalić identycznymi wynikami w lidze. Po dwóch kolejnych porażkach oba zespoły podniosły się i zdobyły siedem punktów w trzech kolejnych konfrontacjach. W poniedziałek przyjdzie im stanąć naprzeciw siebie. Gospodarze są nową siłą, która rywalizuje o awans do przyszłorocznej edycji europejskich pucharów. Wsparcie szejków pozwoliło trenerowi Pellegriniemu dokonać kilku znaczących wzmocnień i dołączyć do grona silniejszych przedstawicieli Primera Division. Wciąż jednak Malaga jest chimeryczna i nie potrafi regularnie punktować. Wpadki w stylu porażek z Rayo Vallecano czy Levante nadszarpują wizerunek drużyny. Ostatnio widać jednak pewną poprawę, szczególnie w grze obronnej. Villarreal beznadziejnie prezentuje się w Lidze Mistrzów i gubi sporo punktów w krajowych rozgrywkach. Szczególnie słabo jest na wyjazdach. Ani jednego z jedenastu ostatnich meczów poza domem goście nie wygrali. Malaga tymczasem u siebie pozwoliła zatriumfować tylko Realowi Madryt i Barcelonie. Pozostali rywale mogli najwyżej cieszyć się z podziału punktów. Narzekający na zdrowie Joaquin to nic przy problemach kadrowych trenera Garrido , który musi zestawiać jedenastkę bez Camunasa, Zapaty, Nilmara, Rossiego, Caniego i Bordasa. W zeszłym sezonie przyjezdni wygrali 3:2, a popis dał Santi Cazorla. Teraz zmienił on barwy i niewykluczone, że poprowadzi swój nowy klub do triumfu.Moj typ to jedyneczka 1