Jeden z meczów 3 kolejki hiszpańskiej laliga. Malaga jest najgorszym zespołem w obecnym sezonie i z 14 punktami zamyka tabelę. Co jednak bardziej bolesne dla tego zespołu to traci aż 13 punktów do bezpiecznej strefy więc jego szanse na utrzymanie są już czysto iluzoryczne (ciężko sobie nawet wyobrazić by byli w stanie wygrać co najmniej 6 z ostatnich 9 meczów skoro w 29 kolejkach wygrali tylko 3krotnie). Zresztą ostatnio cały czas grają fatalnie i od lutego zdobyli tylko 2 punkty w 9 meczach. Drużyna ta wygląda na kompletnie rozbitą. Villarreal zajmuje obecnie 5 miejsce w tabeli mając minimalną przewagę nad kilkoma rywalami, a pozycja ta może mieć szczególne znaczenie bo jeśli Barca lub Real wygra ligę mistrzów to zespół z tego miejsca awansuje do tych rozgrywek więc stawka jest duża. W lutym Villarreal grał bardzo słabo i natracił dużo punktów (co mogło być spowodowane grą w LE), ale w ostatnich występach prezentuje się już bardzo fajnie i m.in. pokonał nawet Atletico. Widzę w tym meczu wyraźnego faworyta w gościach.