Mecz 1/8 finału hiszpańskiego pucharu króla. Formentera jest zespołem z 3 ligi hiszpańskiej, a Alaves jest przedstawicielem laliga więc teoretycznie faworyt tego spotkania jest oczywisty… ale moim zdaniem nie do końca. Formentera w poprzedniej rundzie mierzyła się z Athletic Bilbao, które należy do silnych zespołów w laliga i sprawiło niespodziankę remisując 1:1 u siebie, by później wygrać 0:1 na wyjeździe więc zespół ten jak najbardziej potrafi zagrać na dobrym poziomie (nawet mając na uwadze, że w Bilbao pewnie trochę zlekceważyli rywala). Alaves za to nie należy do potęg laliga. Jest to niedawny beniaminek, a w obecnym sezonie walczy o utrzymanie zajmując 17 miejsce z 15 punktami. Do tego zespół ten bardzo słabo gra na wyjazdach i z 8 meczów przegrał aż 6. Za faworyta do awansu uznaję oczywiście Alaves, które zapewne nie popełni błędu Bilbao i poważniej podejdzie do rywala. Niemniej spodziewam się bardzo wyrównanego pierwszego spotkania i widzę w nim sporą szansę na niewielką niespodziankę.