Jeden środowych z meczów przedostatniej kolejki fazy grupowej ligi mistrzów. Kilka tygodni temu przy analizie meczu Tottenhamu wskazywałem, że zespół miał gorsze wyniki z powodu problemów kadrowych i gdy zawodnicy zaczną wracać to i zespół zacznie prezentować się dużo lepiej. Wydaje się, że słowa te się sprawdziły bo podstawowi gracze zaczęli wracać i koguty od razu zaczęli prezentować się dużo lepiej co przełożyło się na wygranie ostatnich 5 meczów bez podziału na rozgrywki, a zwycięstwo 3:1 nad Chelsea w ostatni weekend pokazuje, że zespół jest w naprawdę dobrej formie. Inter jest w tym sezonie również mocną ekipą i nie ma co tu się oszukiwać, ale warto też zauważyć, że w listopadzie nieco spadł z formą bo w 4 meczach zanotował tylko 2 zwycięstwa, remis i porażkę. Pierwszy mecz między Interem i Tottenhamem zakończył się zwycięstwem gospodarzy rzutem „na taśmę” 2:1, a sam mecz był bardzo wyrównany. Obecnie sytuacja w tabeli jest taka, że koguty muszą wygrać by przedłużyć szansę na wyjście z grupy i mimo że na pewno będzie to dla nich trudny mecz to myślę, że to zwycięstwo wyszarpią.