W hicie 28. kolejki hiszpańskiej Primera Division zmierzą się ze sobą FC Barcelona i Real Madryt. Wielu sądzi, że to ten mecz rozstrzygnie, kto będzie cieszył się na koniec sezonu z tytułu mistrza Hiszpanii. Mecz odbędzie sie na Camp Nou dlatego też faworytem spotkania jest Barca. Mimo że jest to "El Clasico" i na przeciw siebie staną 2 najlepsze ekipy w Hiszpanii, to biorąc pod uwagę formę obu drużyn warto postawić na gospodarzy. Barca u siebie wygrywa praktycznie wszystko. W tym sezonie w lidze zaliczyła tylko 2 "wpadki" z Celtą oraz ostatnio z Malagą. Stosunek bramek jest jednak imponujący. 46 strzelonych i tylko 8 straconych bramek przed własną publicznością to najlepszy wynik w Primer Division. Statystyki Realu również powalają na kolana, ale na wyjazdach przytrafiły się podopiecznym Ancelottiego aż 4 porażki. Do tego w 14 meczach Real stracił 16 goli. Jeśli chodzi o formę obu drużyn, lepiej wygląda tu znowu Barca. U siebie w 5 ostatnich meczach Blaugrana zdobyła 12 punktów strzelając 15 goli i tracąc 3. Tylko wspomniana porażka z Malagą psuje te statystyki. Real natomiast na wyjazdach wygrywał 3-krotnie, ale jedynie ze słabeuszami (Getafe, Elche i Cordobą). W meczach z Atletico Madryt i z Bilbao Real nie zdobył ani punktu, a nawet nie strzelił bramki, tracąc łącznie 5. W ubiegłym sezonie w meczu ligowym Barca wygrała u siebie 2:1. Będzie to też pojedynek dwóch najlepszych piłkarzy na świecie - Messiego i Ronaldo, którzy walczą o koronę króla strzelców. Tutaj lepiej wygląda również gracz drużyny gospodarzy. Messi w ostatnich 10-ciu meczach w lidze strzelił aż 17 bramek. Ronaldo w tym czasie trafił tylko 5-krotnie do siatki rywali. Stawiam dziś na wygraną podopiecznych Luisa Enrique.