Drużyna Grzegorza Krychowiaka podejmować dziś będzie w meczu kolejki zespół Królewskich czyli wielki Real Madryt. Faworyt jest jeden ale trzeba pamiętać że Sevilla przed własną publicznością w tym sezonie nie przegrała i jest dotejpory jedynym klubem który nie przegrał u siebie w lidze. Sytuacja w tabeli Sevilli jest stabilna bowiem puchary już mają pewne, jedynie mogą walczyć z Valencią o miejsce 4 dające eliminacje Ligi MIstrzów. Real natomiast musi odrobić dwa punkty do Barcelony. Sevilla również straciła bardzo mało bramek a u siebie tylko 9, w ostatnim meczu pewnie wygrali z Rayo 2:0 a wcześniej zatrzymali Barce 2:2. Real ostatnie dwa wyjazdy wygrał w Vigo 4:2 i Valleciano 2:0, wcześniej zaliczył dwie porażki z Barceloną i Bilbao. Pierwsze spotkanie wygrali Królewscy 2:1. Trzeba również pamiętać że dwa ostatni spotkanie Realu i Sevilli własnie w krainie basków wygrali gospodarze. Dla miejscowych w tym spotkaniu nie zagrają kontuzjowani Cristoforo, Barbos i Pareja, natomiast szkoleniowiec Realu nie może szkorzystać z usług Benzemy i Modricia. Uważam że szansa mistrzostwa nada pozostanie nierozstrzygnięta bowiem stawiam na Królewskich którzy są na fali i zdeterminowani zwycięstwem. Dlatego uważam że wygra Real mimo że z pewnością nie bedzie to jednostronne widowisko. W barwach Sevilli zagra Grzegorz Krychowiak.
Bardzo ciekawie zapowiadające się spotkanie na Arena auf Schalke gdzie miejscowe 04, podejmuje VFL Stuttgart. Faworytem są gospodarze którzy są w ogromnym kryzysie bowiem nie wygrali od 7 marca, czyli od 6 spotkań, co ciekawe w 5 ostatnich meczach zdobyli zaledwie jedną bramke i 4 stracili. Stuttgart jest w bardzo trudnej sytuacji jednak do bezpiecznej strefy brakuje mu 2 punktów. Co ciekawe w dobrej formie jest Damian Ginczek i ekipa ze Stuttgartu od dwóch miesięcy kączy mecze z over 2.5, przy czym Schalke zupełnie odwrotnie. U siebie Schalke z bilansem 8-5-2 a Stuttgart na wyjeździe z 3-5-7. Pierwsze spotkanie wygrali dzisiejsi gospodarze aż 4:0, co ciekawe w Schalke padł tylko jeden remis od 17 lat. Uważam że dzisiejsza gra będzie bardzo wyrównana i padnie mało bramek z przewagą dla gości, którzy zagrają bez Gruezo, Kiesewettera i Hlouska. Schalke 04 jest nieco mocniej osłabione nie zagrają Giefer, Ayhan, Uchida, Hoger, Sam i Obasi. Stawiam na skromne zwycięstwo gości w tym meczu z maksymalnie dwoma bramkami.
Walczący nadal o europejskie puchary Werder Brema, podejmuje zespół Eintrachtu Frankfurt. Faworytem gospodarze ale nie zdecydowanie. Werder dobrze zaczą rok 2015 jednak później był mały kryzys z którego chyba już wyszli. Przed własną publiką z bilansem 7-4-4. Eintracht w tabeli ma tylko trzy punkty mniej ale nie wygrał spotkania od 14 marca, przegrywając notorycznie na wyjazdach (2-4-9). Co ciekawe zespoły zajmujące miejsca w środku tabeli mają najwięcej straconych bramek po 59. Trzeba zaznaczyć również fakt że pierwsze spotkanie wygrali piłkarze Eintrachtu 5:2, dziś Werder z pewnością bezie chciał się zrehabilitować. Ostatnie zwycięstwo nad Eintrachtem odnieśli w 2008 roku kiedy wygrali 5:0. Goście przyjadą do Bremy bez Madlunga, Kinsombi i Meiera bez którego gra nim wogole nie leży. Werder również mocno osłabiony, kontuzjowani są Caldirola, Galvez, Garcia, Vestergaard, Kroos i Yildrim, a Lorenzen z pewnością nie zagra pełnych 90 minut. Moim zdaniem spotkanie będzie obfitować a bramki, a ja stawiam na wygraną gospodarzy bo dobrym kursie.
Bardzo ciekawie jest w Belgi gdzie do szustki najlepszych zespołów weszły międzyinnymi ekipy Standardu Liege i Gentu, które rywalizują już w decydującej fazie o miano mistrza kraju. Po dwóch pierwszych meczach każda z ekip jedno spotkanie wygrała i jedno przegrała. Standard zaczą od zwycięstwa 3:1 nad Anderlechtem a przegrał drugie z obecnym liderem Club Bruge 2:1 tracąc dwie bramki po karnych. Gent zaczą od porażki z najsłabszym w tym gronie Charleroi, a pózniej wygrali 2:0 z 5 w tabeli Kortijk. Uważam że zespół Standardu jest w nieco lepszej formie, a ewentualne zwycięstwo pozwoli przeskoczyć dzisiejszego rywala co z pewnością się nie podoba przyjezdnym. Standard przed własną publicznośćią wygrał 7ostatnich meczy i tylko w dwóch tracił bramki. Gent w gościach gra równie ale często wygrywają. W tym sezonie ekipy grały ze sobą dwa razy w obu meczach wygrali goście Gent 1:0 a Standard 2:1. W Liege Gent wygrał ostatnie dwa mecze, w 2013 roku zostali upokorzeni aż 7:0, a ostatni remis miał miejsce w grudniu 2011. Uważam że mecz będzie bardzo wyrównany i jest duże prawdopodobieństwo że zakączy się podziałem punktów z którego bardziej cieszyć będą się goście.
Pierwszym piątkowym spotkaniem 33 kolejki Ligue 1 będzie mecz Nantes z Olympique Marsyllia, co ciekawe obie ekipy przystępują do meczu z dwoma prażkami na koncie. Nantes przegrało z St. Etienne i Caen, natomiast Marsyllia z Bordeaux i PSG. Marsyllia przegrała z zdecydowanie lepszymi klubami i dlatego też jest wyżej w tabeli bo na miejscu 4 z dorobkiem 57 punktów. Wraz z Lyonem strzelili najwęcej bramek w lidze, a 18 z nich strzelił Gianic. Marsyllia miała kryzys w spotkaniach wyjazdowych ale ostatnio wyglądało to już znaczniej lepiej. Nantes to zespół który zajmuje 11 miejsce w tabeli ale to nie znaczy że jest bezpieczny bowiem 18 w tabeli Toulouse ma straty tylko 5 punktów. Nantes u siebie z bilansem 6-6-4. Pierwsze spotkanie zakączyło się wygraną dzisiejszych gości 2:0. W Nantes ostatnie dwa mecze konczyły się remisami, a zdecydowanie częściej wygyrwali gospodarze, bowiem Marsyllia wygrała tu tylko dwukrotnie. Szkolenowiec Nantes nie może dziś skorzystać z usług kontuzjowanego Mbidy. Natomiast Olympique zagra bez zawieszonego za kartki Payeta. Spora część ekspertów stawia na zwycięstwo przyjezdnych, ale moim zdaniem większe szanse na wygranie ma Nantes, jednak ostatnio są w nieco słabszej formie dlatego stawiam na remis.
Pierwszym spotkaniem 28 kolejki T Mobile Ekstraklasy będzie mecz Korony Kielce z Ruchem Chorzów. Trzeba zaznaczyć że obie ekipy zajmują miejsca w strefie spadkowej, z której tylko Korona ma szanse wyjść. Ponad to Zarówno Korona jak i Niebiescy w ostatnich spotkaniach spisują się bardzo dobrze. Korona od dłuższego czasu nie przegała, a ostatnio zremisowali z Lechem. Przed własną publicznością z bilansem 5-5-3 i po 19 w bramkach. Ruch dopiero co wygrzebał się z przedostatniego miejsca w tabeli zwycięstwem nad Cracovią 3:0, teraz będą mogli sprobować jeszcze odskoczyć od dna. W gościach Chorzowianie wygrali zaledwie dwa spotkanie, jedno z nich w Bełchatowie. Pierwszy mecz w Chorzowie wygrali piłkarze z Kielc 1:0. Natomiast w ostatnie spotkanie obu ekip w Kielcach zakączyło się zwycięztwem Ruchu 4:1. Gospodarze w tym meczu zagrają bez kontuzjowanych Markovicia i Kotarzewskiego, a dodatkowo za kartki pauzuje Jovanović. Niebiescy w Kielcach z pewnością wystąpią bez Helika i Szewczuka. Czuje że w tym meczu goście mogą odnieść skromne zwycięstwo na które stawiam, gdyż Ruch gra z meczu na mecz coraz lepiej.
Niesamowide spotkanie zapowiada się na Old Traford, gdzie Czerwone Diabył podejmować będą The Citizens, czyli wielkie derby Manchesteru. Faworyta ciężko wskazać, ale jeśli patrząc pod kątem ostatniej formy zdecydowanie lepiej spisują się miejscowi, którzy w 10 ostatnich spotkaniach tylko dwa razy tracili punkty, a teraz z siedmioma zwycięstwami z rzędu wskoczyli na miejsce trzecie w tabeli i jeśli chcą walczyć o mistrza muszą dziś wygrać. City grają w kratke ostatnie trzy mecze wyjazdowe przegrali, na średnich terenach z Crystal Palace i Burnley oraz na Anfield z Liverpoolem. W tabeli punkt za United dlatego wygrana dała by nim pozycje wyżej i nadzieje na obrone tytyłu. Ddać trzeba że pierwsze spotkanie wygrali piłkarze City 1:0, a trzy ostatnie spotkania na Old Traford, kończyły się również wygraną City, w których strzelili 11 bramek i tylko dwi stracili. Ostatni remis zanotowano tu w 2005 roku. Trzeba zaznaczyć że w obu ekipach są problemy kadrowe, Czerwone Diabyły zagrają bez Smallinga, Wilsona, Shawa, van Persiego i pauzującego za kartki Evnsa. Natomiast City zagrają bez kontuzjowanych, Bonego, Kompanego, Boyata i Jveticia. Mój typ na to spotkanie to remis.
Spotkanie GKSu Bełchatów z Zawiszą Bydgoszcz to mecz dwóch ostatnich zespołów w tabeli T Mobile Ekstraklasy. Różnica jest taka że Bełchatowianie w ostatnich 5 meczach zdobyli trzy punkty wygrywając z Wisłą u siebie 3:1, a Zawisze 15 czyli wygrała wszystkie mecze ogrywając też Wisłe i Lecha. Do formy Bydgoszczan nie dorast obecnie nikt bo każdy klub skrupulatnie traci punkty i robi się bardzo ciekawie. Mimo że Zawisza punktuje mecz za meczem to do Bełchatowa nadal traci cztery punkty. Bełchatowianie ostatnie dwa mecze na GIEKSA Arenie przegrali, ale zdecydowaną większość punktów zdobyli u siebie. Zawisza w delegacji zdobyła tylko 9 punktów, z tego ostatnie dwa mecze wygrała. Moim zdaniem dziś nie uda nim się wygrać po raz 6 dlatego stawiam na remis bowiem GKS jest a beznadziejnej formie, a na dodatek grać będą bez Szymańskiego, Mateusza Maka i Norambuena. Dla Zawiszy nie zagra zawieszony Drygas i kntuzjowany Nawotczyński. Pierwsze spotkanie wygrała Zawisza 2:1 po bramkach Masłowskiego i Petasza, ale oni już nie są zawodnikami Zawiszy pierwszy broni barw Legi a drugi GKSu Katowice.
Rozpędzone Torino z Kamilem Glikiem w składzie podejmować dziś będzie zespół AS Romy którego bramki strzeże Łukasz Skorupski jednak ostatnio tylko na ławce. Torino w tabeli jest na miejscu 7 z dorobkiem 42 punktów i stratą 6 punktów do miejsc premiowanych grą w Lidze Europejskiej. Ostatnie dwa mecze wygrali z Atalantąi Parmą zespołami walczącymi o utrzymanie, wcześniej przegrali z Lazio i Udinese. Roma wychodzi z dołka w którym była i zanotowała ostatnio dwa zwycięstwa z Napoli i Cesoną, obecnie plasuje się na miejscu drugim i jest tylko punkt przed Lazio. Pierwsze spotkanie w Rzymie wygrała pewnie Roma 3:0. Jednak dziś uważam że zespół z północy ma charakter i mocno dziś powalczy. Tym bardziej że kontuzjowani w Romie sąStrootman, Maicom, Castan, Gervinho i Keita, a zawieszony za kartki Torosidis. Torino zagra tylko bez zawieszonego Basha i kontuzjowanego Gastona Silvy. Moim zdaniem jest realna szansa na podział punktów tym spotkaniu dletego tak też typuje.
O 16:00 czasu Polskiego Sunderland podejmować bedzie przed własną publicznością zespół Crystal Palace. Faworyta ciężko wskazać, bowiem gospodarz zajmują miejsce 15 z dorobkiem 29punktów i są zaledwie trzy punkty nad strefą spadkową, ostatnio spotkanie wygrali z Newcastle które było piątą wygraną w sezonie. Wraz z Leicasterem i Burnley mają ich najmniej. Dodatkowo od czterech spotkań nie zremisowali a remisów w lidze mają najwięcej z pośród wszystkich ekip. Natomiast Crystal Palace plasują się na miejscu 11 i już nie walącz ani o puchary ani o utrzymanie, a obecna ich seria to trzy zwycięstwa z rzędu, gdzie ograli Manchester City,Stoke City i QPR. W gościach spisują się bardzo dobrze, ale od ponad pięciu spotkań nie zremisowali meczu. Pierwsze spotkanie wygrali piłkarze Sunderlandu 3:1. Ostatnie dwa mecze w Sunderlandzie kończyły się bezbramkowymi remisami, a dodatkowo można dodać że Crystal Palace nigdy tu nie wygrało. Oba kluby zagrają mocno okrojone w zespole gospodarzy zabraknie kontuzjowanych Giaccherini, Browna i Alvareza a za kartki pauzuje Larsson. Crystal Palace radzić sobie bedzie bez Thomasa, Campbella, Chung-Yonga, Chamakha i prawdopodobnie Mutcha. mój typ na to spotkanie to remis.