W drugim dzisiejszym meczu dojdzie do szlagierowego pojedynku dwóch czołowych drużyn Ekstraklasy. Mimo, że obie ekipy w tym sezonie zawodzą, bowiem Wisła jest na 6 miejscu a Lech dopiero na 9 to pojedynek tych drużyn i tak elektryzuje kibiców. Zarówno Wisła jak i Lech nie tak dawno zmieniły trenerów i choć bardziej doświadczony jest Michał Probierz to drużyna Michała Rumaka nie pozostaje bez szans w tym pojedynku. Wisła do prowadzącej Legi traci 8 punktów i jeśli myśli o mistrzostwie nie może sobie pozwolić na stratę punktów tym bardziej przed własną publicznością. Biała Gwiazda u siebie ma bilans 5-0-5 i bramki 10-8. Wisła w ostatniej kolejce przerwała niemoc i wygrała pierwszy raz od 3 kolejek pokonując w meczu wyjazdowym Lechię 2-0. Gospodarze w tym meczu zagrają osłabieni brakiem Genkowa, Lameya, Czekaja oraz kontuzjowanych od dłuższego czasu Radosława Sobolewskiego i Rafała Boguskiego. Nie pewny jest tez występ Meliksona , który nabawił się w ostatnim meczu urazu. Lech przyjedzie pod Wawel mając na koncie dwie porażki w ostatnich pojedynkach z Bełchatowem i Ruchem. Goście zagrają w dzisiejszym meczu w niemal najsilniejszym składzie, bowiem do składu wrócił już Murawski a także Wojtkowiak. Lech więc nie stoi na straconej pozycji przed meczem. Ewentulany brak Meliksona byłby sporym osłabieniem gospodarz. Nie wierzę w 3 porażkę z rzędu Lecha dlatego stawiam na pierwszym w tym sezonie remis Wisły przed własną publicznością.
Na inaugurację 21 kolejki Ekstraklasy spotkanie, które jest bardzo ważne w kontekście układu w dolnej części tabeli. Zarówno ŁKS jak i Cracovia zgromadziły do tej pory po 16 punktów i zamykają tabelę ligową. ŁKS w tej rundzie zdobył tylko 1 punkt remisując bezbramkowo ze słabo spisującą się w tej rundzie Lechią Gdańsk. Ale też w dwóch poprzednich meczach miała wymagających rywali bo dwie drużyny ze stolicy: Polonię i Legię.Niewiele lepiej radzi sobie Cracovia, która zdobyła w tym roku 2 punkty remisując w dwóch pierwszych meczach z Lechią i Jagiellonią przed własną publicznością.ŁKS u siebie ma bilans 1-3-6 i bramki 7-21, natomiast Cracovia na wyjazdach 1-4-4 i bramki 4-8. W obu drużynach jest kilka braków w kadrze. W drużynie gospodarzy w dzisiejszym meczu nie zagra Robert Szczot, Marcin Adamski i Marcin Smoliński. Z kolei w drużynie Pasów, których dziś poprowadzi Tomasz Kafarski zabraknie kontuzjowanych Suvorova, Arkadiusza Radomskiego i Aleksejsa Visnakovsa. Obie drużyny nie mogą sobie pozwolić na porażkę w tym meczu dlatego obie zagrają asekuracyjnie co wskazuje na podział punktów w tym pojedynku.
Dziś o 19:00 jeden z głównych faworytów do wygrania Ligi Europy, czyli Manchester City zmierzy się w meczu wyjazdowym ze Sportingiem Lizbona. Gospodarze w poprzedniej fazie wyeliminowali Legię Warszawa, ale w dwumeczu nie zachwycili. Portugalski klub przeżywa kłopoty finansowe oraz kryzys formy o czym świadczy ich porażka w ostatnim ligowym meczu z Vitorią Setubal 0-1.W tym sezonie przed własną publicznością Sporting co prawda przegrał tylko 1 mecz, ale ich gra pozostawia wiele do życzenia. Gospodarze zajmują 4 miejsce w tabeli i tracą już 9 punktów do 3 Bragi, więc szansa na Ligę Mistrzów znacznie się oddaliła. Manchester City jest w zupełnie innej sytuacji. Drużyna Manciniego zajmuje pierwsze miejsce w Premier League i w ostatnich 3 meczach ligowych odniosła komplet zwycięstw. Manchester w poprzedniej rundzie Ligi Europy wyeliminował lidera ligi portugalskiej, czyli FC Porto wygrywając oba mecze i to zdecydowanie. Forma oraz zdecydowanie lepsza kadra stawia drużynę angielską w roli faworyta tego pojedynku mimo,że zagrają bez Yaya Toure, Zabalety oraz Richarda. O tym, że mamcini nabrał apetytu na wygranie Ligi Europy świadczy fakt, iż w ostatnim meczu ligowym z Boltonem dał odpocząć dwóm największym gwiazdom drużyny Davidowi Silvie oraz Sergio Aguero. Tym bardziej City jest dla mnie zdecydowanym faworytem tego meczu.
Dziś o 20:45 dojdzie do rewanżowego pojedynku pomiędzy APOELem Nikozja a Olympique Lyon. W pierwszym meczu Francuzi mimo sporej przewagi w meczu wygrali skromnie 1-0 a to nie jest zbyt duża przewaga tym bardziej, że na Cyprze w tej edycji Ligi Mistrzów polegały już takie firmy jak Porto czy Zenit. Gospodarze to drużyna bez kompleksów, która przed własną publicznością jest szczególnie groźna. Poza tym wizja historycznego awansu dodatkowo mobilizuje Cypryjczyków. Lyon natomiast to rutynowana drużyna i to ona jest pod presją, gdyż grają ze słabszym rywalem a poza tym ostatnie wyniki goście nie zachwycają. W ostatnich 5 kolejkach zdobyli tylko 2 punkty i do trzeciego miejsca gwarantującego udział w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie tracą już 7 punktów. W dodatku w meczach wyjazdowych w lidze Lyon spisuje się słabo gdyż tylko 4 wygrał i doznał aż 8 porażek. W Lidze Mistrzów na wyjeździe wygrali tylko jeden mecz i d to dość kontrowersyjny z Dynamem Zagrzeb 7-1, które w sumie nie walczyło już o nic. W ostatnich dwóch meczach wyjazdowych w lidze goście nie zdobyli nawet bramki. W drużynie gości wciąż kontuzjowany jest Yoann Gourcuff oraz Johna Mensah. W drużynie cypryjskiej jest znacznie mniej zmartwień- do gry wraca Marcelo Oliveira i Aldo Adorno a jedynie zabraknie zawieszonego za kartki Helio Pinto. Trudno tu wskazać jednoznacznie faworyta spotkania. Ale zachęcającym kursem jest over 2,5. Goście muszą w tym meczu strzelić bramkę by awansować. Goście mają spory potencjał dlatego. Jeśli w 1 połowie padnie bramka to będziemy świadkami bardzo ofensywnego futbolu i gradu bramek. Stawiam na over 2,5.
Na zakończenie 27 kolejki Premier League dojdzie do szlagierowego pojedynku pomiędzy Tottenhamem a Manchesterem United. Gospodarze zajmują 3 miejsce w tabeli z dorobkiem 53 punktów. W ostatniej kolejce Tottenham przegrał z Arsenalem 2-5 mimo,że wygrywał już 2-0. Dziś więc gospodarze na White Hart Lane będą chcieli zmazać tą plamę. U siebie Tottenham ma bardzo dobry bilans 10-2-1 i bramki 29-10. Gospodarze do tego meczu przystąpią osłabieni brakiem Scotta Parkera, Rafaela van der Vaarta, Williama Gallasa, Toma Huddlestone'a i Davida Bentleya. Pod znakiem zapytania stoi także występ Garetha Bale'a, a to może być największe osłabienie dla drużyny. Manchester jest wiceliderem w lidze i po wczorajszej wygranej City Czerwone Diabły nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów w tym meczu. United na wyjazdach radzą sobie najlepiej ze wszystkich drużyn w lidze.Ich bilans to 9-3-1 i bramki 26-11. podobnie jak Tottenham w drużynie Czerwonych Diabłów jest kilka absencji. W dzisiejszym meczu nie zagra na pewno Chrisa Smalling, Anders Lindegaard, Tom Cleverley, Antonio Valencia, Michaela Owen, Darrena Fletcher i Nemanja Vidic. Nie są to jednak aż tak znaczące osłabienia jak u gospodarzy.Do gry gotowy już jest Rooney więc siła ofensywna Manchesteru zostanie jeszcze wzmocniona. Moim zdaniem faworytem jest Manchester, który powinien wywieźć komplet punktów z Londynu
Dziś o 20:00 Barcelona przed własną publicznością podejmie przedostatni w tabeli Storting Gijon. Duma Katalonii jest w tym meczu zdecydowanym faworytem. Gospodarze zajmują 2 miejsce w tabeli i do Realu tracą już 10 punktów. Mimo wypowiedzi Guardioli jakoby ten sezon uważali za stracony są dla mnie tylko zasłoną dymną. Do końca sezonu jeszcze 14 kolejek i nic jeszcze nie jest przesądzone. Dwa słabsze mecze Realu, przy dobrej grze Barcelony i przewaga będzie zniwelowana. Barcelona przed własną publicznością w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze.Ich bilans to 11-1-0 i bramki 50-4 co musi budzić respekt i grozę wśród rywali. Po porażce z Osasuną gospodarze wygrali dwa trudne mecze z Valencią 5-2 i Atletico 2-1 a także mecz w Lidze Mistrzów z Bayerem Leverkusen. Autorem większości zwycięstw w tym sezonie Barcelony jest Messi, który w tym spotkaniu będzie pauzował za żółte kartki. Brak Argentyńczyka który w ostatnim czasie jest w wysokiej formie to ogromne osłabienia gospodarzy. Również Sergio Busquets w tym meczu nie zagra z tego samego powodu. Gijon jak już wcześniej wspomniałem zajmuje przedostatnie miejsce a do bezpiecznej 17 pozycji traci 6 punktów. Goście od 6 kolejek nie wygrali meczu i nie sądzę aby miało się to zmienić po tym spotkaniu. Storting na wyjazdach ma bilans 2-2-8 i bramki 11-31. Zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest Barcelona i to ona zgarnie zapewne komplet punktów. W związku ze znacznymi osłabieniami gospodarzy nie spodziewałbym się tutaj gradu goli.Typ under 3,5 jest moim zdaniem bardzo prawdopodobny.
W ostatnim dzisiejszym meczu 20 kolejki Ekstraklasy Lechia podejmie Wisłę. Ten mecz będzie debiutem Michała Probierza w roli selekcjonera Białej Gwiazdy. Obie drużyny nie najlepiej spisują się w obecnej rundzie. Lechia rozpoczęła sezon od dwóch remisów. W pierwszej tegorocznej kolejce gospodarze zremisowali w Krakowie z Cracovią 1-1, a w drugim bezbramkowo zremisowali z ostatnim obecnie ŁKSem. Podopieczni Pawła Janasa zajmują 13 miejsce w tabeli i nad strefą spadkową mają już tylko 3 punkty przewagi. Lechia przed własną publicznością ma bilans 2-5-2 i bramki 5-6. Gospodarze w 19 meczach w tym sezonie w lidze zdobyli tylko 9 bramek co jest najgorszym wynikiem ze wszystkich drużyn w Ekstraklasie. Wisła w pierwszym meczu w tej rundzie zremisowała z Zagłębiem 2-2 a w ostatniej kolejce niespodziewanie przegrała na własnym boisku z Koroną 0-1 i ten wynik przesądził o losach Kazimierza Moskala. Słabe występy w dwóch pierwszych meczach spowodowały, iż Biała Gwiazda spadła na 8 miejsce w tabeli. Do Śląska Wisła traci już 10 punktów i nie jest to strata nie do odrobienia. Wisła musi jednak zacząć grać na miarę swych możliwości. W dzisiejszym meczu zagrają już Ivica Iliev i Junior Diaz, którzy nie grali przed tygodniem. W znakomitej formie jest Maor Melikson oraz Garguła których postawa znacząco wpływa na postawę całej drużyny. Wisła na wyjazdach ma całkiem niezły bilans 3-4-2 i bramki 8-8. Moim zdaniem zdecydowanym faworytem jest drużyna gości, która ma zdecydowanie silniejszą kadrę i tym meczem powinna zacząć marsz w górę tabeli. Stawiam na zwycięstwo Wisły.
W drugim dzisiejszym meczu spotkają się drużyny walczące bezpośrednio o utrzymanie w Ekstraklasie. Gospodarze po 19 kolejkach zajmują 14 miejsce z dorobkiem 16 punktów na koncie. Cracovia w dwóch tegorocznych meczach zanotowała dwa remisy. W pierwszym meczu Cracovia zremisowała z Lechią 1-1 strzelając wyrównującą bramkę w końcówce meczu. Tydzień temu gospodarze bezbramkowo zremisowali z Jagiellonią. Cracovia przed własną publicznością ma bilans 2-3-5 i bramki 6-12. Zagłębie, które zamyka ligowa tabelę z dorobkiem 14 punktów na koncie, dwa tygodnie temu zremisowało z Wisłą 2-2 a w ostatnim meczu uległo na wyjeździe z Podbeskidziem 0-1. Zagłębie do tej pory na wyjeździe zdobyło tylko 1 punkt i to właśnie wyjazdy są piętą Achillesową gości. Obie ekipy w Ekstraklasie spotkały się już 13 razy i bilans ten wypada korzystniej dla Zagłębia, które wygrało 5 meczy, w tym dwa w Krakowie. W ostatnim czasie w konfrontacji tych drużyn często padały remisy. Tym bardziej wydaje mi się, że ten mecz będzie miał zwycięzcę. Oglądając tegoroczne mecze obu drużyn, muszę stwierdzić, iż to Zagłębie ma większe szanse na 3 punkty w tym meczu. Cracovia w tym meczu będzie sobie musiała radzić bez Alexandra Suvorova i Arkadiusza Radomskiego. Z kolei goście zagrają bez kontuzjowanego Davida Abwo oraz pauzującego za kartki Bartosza Romaniaka. Remis w tym meczu nie satysfakcjonuje obu stron dlatego liczę na otwarty mecz. Pozytywne wrażenie na mnie wywarła gra Zagłębia w meczu z Wisłą oraz z Podbeskidziem dlatego stawiam na pierwszą w tym sezonie wygrana wyjazdową Zagłębia.
Dziś o 20:45 meczem z Portugalią nastąpi oficjalne długo oczekiwane otwarcie Stadionu Narodowego w Warszawie. Portugalia plasuje się obecnie 7 miejsce w rankingu FIFA natomiast Polska jest na 71 miejscu. Ten fakt dobitnie pokazuje różnicę klas obu reprezentacji. Na sto dni przed rozpoczęciem Euro zobaczymy w jakim miejscu jest nasza kadra. W dzisiejszym meczu ostatecznie nie wystąpi będący ostatnio w wysokiej formie Lewandowski, więc trudno liczyć na formację ofensywną, która bez Lewandowskiego wygląda dość ubogo. O ile ostatnio mieliśmy problemy z obroną i atakiem o tyle środek pola prezentuje się całkiem nieźle. Błaszczykowski, Obraniak są ostatnio w wysokiej formie,ale czy to wystarczy na Portugalię? Polska w ostatnich dwóch meczach odniosła dwa zwycięstwa jednak były nie dość, że wymeczone wygrane to jeszcze odniesione z przeciętnymi rywalami bo z Bośnią i Węgrami.Wyniki ostatnich meczy Polski: 16/12-11 Międz. Mecze Towarzyskie Polska vs. Bosnia & Herzegovina 1:0 15/11-11 Międz. Mecze Towarzyskie Polska vs. Węgry 2:1 11/11-11 Międz. Mecze Towarzyskie Polska vs. Włochy 0:2 11/10-11 Międz. Mecze Towarzyskie Polska vs. Białoruś 2:0 07/10-11 Międz. Mecze Towarzyskie Korea Południowa vs. Polska 2:2 06/09-11 Międz. Mecze Towarzyskie Polska vs. Niemcy 2:2 Portugalia w ostatnich latach mimo, że miała w swoich szeregach mnóstwo gwiazd drużynowo na wielkich imprezach zawodziła (nie licząc 2 miejsca na Euro w Portugalii).Ostatnio jednak gra gości wygląda bardzo dobrze. Nie tak dawno bo w listopadzie Portugalia upokorzyła aktualnych mistrzów świata-Hiszpanów wygrywając 4-0. Do Euro goście awansowali wygrywając dwumecz z Bośnią strzelając zawodnikom z Bałkanów w drugim meczu 6 bramek!Ostatnie wyniki Portugalii: 15/11-11 Kwalifikacje Euro Cup Portugalia vs. Bośnia i Hercegowina 6:2 11/11-11 Kwalifikacje Euro Cup Bośnia i Hercegowina vs. Portugalia 0:0 11/10-11 Euro Cup, Kwalifikacje Grupa H Dania vs. Portugalia 2:1 07/10-11 Euro Cup, Kwalifikacje Grupa H Portugalia vs. Islandia 5:3 02/09-11 Euro Cup, Kwalifikacje Grupa H Cypr vs. Portugalia 0:4 10/08-11 Międz. Mecze Towarzyskie Portugalia vs. Luksemburg 5:0 Zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest Portugalia, która ma w składzie takie gwiazdy jak C.Ronaldo czy Nani, które ostatnio są w wysokiej formie. Dziś na Narodowym ma być komplet publiczności, więc to może być spory argument Biało-Czerownych. O zwycięstwo będzie jednak bardzo trudno.Poza tym Portugalia będzie się chciała zrewanżować za porażkę 0-2 w Chorzowie. Jeśli Polska zagra konsekwentnie i twardo w obronie to wywalczymy remis, który w naszej obecnej sytuacji można będzie uznać za sukces.
Dziś o 20:30 dojdzie do pojedynku Grecji z Belgią. Gospodarze swoimi ostatnimi meczami pokazali, że ostatnio dopadł ich lekki kryzys. Dwa ostatnie mecze w wykonaniu Greków nie były bowiem najlepsze. W ostatnim pojedynku Grecy przegrali aż 1-3 z pogrążoną w kryzysie Rumunią. Wcześniej nie zapowiadało się na tali spadek formy, gdyż Grecy dzięki zwycięstwu z Chorwacją a następnie wyjazdowemu zwycięstwu z Gruzją wygrali grupę F a Chorwacja musiała grać w barażach. Ostatnie mecze Greków: 15/11-11 Międz. Mecze Towarzyskie Grecja vs. Rumunia 1:3 11/11-11 Międz. Mecze Towarzyskie Grecja vs. Rosja 1:1 11/10-11 Euro Cup, Kwalifikacje Grupa F Gruzja vs. Grecja 1:2 07/10-11 Euro Cup, Kwalifikacje Grupa F Grecja vs. Chorwacja 2:0 06/09-11 Euro Cup, Kwalifikacje Grupa F Łotwa vs. Grecja 1:1 02/09-11 Euro Cup, Kwalifikacje Grupa F Izrael vs. Grecja 0:1 Belgia to chyba kadra która zrobiła największe postępy w ostatnich latach. Belgowie co prawda w swojej grupie eliminacyjnej do ME 2012 zajęli 3 miejsce, ale byli w grupie z najlepszą drużyną całych eliminacji-Niemcami. W tabeli wyprzedzili ich jeszcze Turcy którzy w dwumeczu z Belgami okazali się nieznacznie lepsi i to przesądziło o miejscu w barażach ( w których zresztą Turcy z łatwością ulegli Chorwatom). W ostatnich meczach Belgowie prezentowali się bardzo dobrze. Zwyciężyli w listopadzie z Rumunią 2-1 oraz zremisowali z Francją w Paryżu 0-0 okresami mając w tym meczu sporą przewagę.Ostatnie wyniki Belgii: 15/11-11 Międz. Mecze Towarzyskie Francja vs. Belgia 0:0 11/11-11 Międz. Mecze Towarzyskie Belgia vs. Rumunia 2:1 11/10-11 Euro Cup, Kwalifikacje Grupa A Niemcy vs. Belgia 3:1 07/10-11 Euro Cup, Kwalifikacje Grupa A Belgia vs. Kazachstan 4:1 06/09-11 Międz. Mecze Towarzyskie Belgia vs. USA 1:0 02/09-11 Euro Cup, Kwalifikacje Grupa A Azerbejdżan vs. Belgia 1:1 Postawa Greków w tym meczu jest dla nas o tyle interesująca, że gospodarze są naszym grupowym rywalem na Euro. Faworytem tego pojedynku są jednak goście, którzy zdecydowanie się rozwinęli. Sam fakt, iż kadrze Belgii są tacy piłkarze jak Kompany (Manchester City), Hazard (Lille), Witsel (Benfica) czy Vermaelen (Arsenal) świadczy o sile tej drużyny. U siebie Grecy nie powinni jednak przegrać i stawiam, że mecz zakończy się remisem.